Teraz jest Pt mar 29, 2024 10:14 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Prawda... pytanie :)

w codziennym życiu chrześcijanina

Prawda... pytanie :)

Postprzez Annie Donovan » N lis 04, 2007 1:42 am

Mam pytanie (za przyzwoleniem admina w tym dziale)

Jak powiedzcie moi mili rozumiecie zdanie:

And the Truth will set us free...
(dokładniej wg King James Ver. Bible:
And ye shall know the truth, and the truth shall make you free

Polski odpowiednik
J 8:32 i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi

Zapraszam :)
Annie Donovan
 

Re: Prawda... pytanie :)

Postprzez leaf only » N lis 04, 2007 9:23 pm

Annie Donovan napisał(a):Jak powiedzcie moi mili rozumiecie zdanie:

And the Truth will set us free...
(dokładniej wg King James Ver. Bible:
And ye shall know the truth, and the truth shall make you free

Polski odpowiednik
J 8:32 i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi

Zapraszam :)


Witaj Annie.
To zdanie uzyskuje ciekawe znaczenie w kontekście rozmowy z Żydami - pozwól, że zacytuję jej większy fragment.

Jan. 8:31-59
31. Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie
32. I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.


Zdanie, które Cię zaintrygowało, zostało pierwotnie skierowane do Żydów. "Prawda" wyswobadzająca wynika jakby z faktu bycia uczniami Jezusa i wytrwania w słowie Jego.
Teoretycznie obietnica uwolnienia powinna wszystkich ucieszyć, ale nie dumnych współczesnych Jezusowi Żydów.

33. Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy u nikogo w niewoli. Jakże możesz mówić: Wyswobodzeni będziecie?

Ale ciąg dalszy - w moim zrozumieniu - dotyczy już wszystkich, nie tylko Żydów.

34. Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu.
35. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn pozostaje na zawsze.
36. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.


Jaka jest zatem ta prawda, która wyswabadza? Że każdy, kto grzeszy [czyli każdy na świecie], jest niewolnikiem grzechu i potrzebuje wyzwolenia, wyzwolenia przez Syna. Dlatego sądzę, że owa wyswabadzająca prawda to zbawienie z łaski - jedyne możliwe zbawienie, co rozumiał już Abraham, jak głosi ciąg dalszy rozdziału.

A jak Ty rozumiesz to zdanie?

Pozdrawiam:)
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez Leszek Włodarczyk » N lis 04, 2007 10:34 pm

....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 7:01 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

hm :)))

Postprzez Annie Donovan » N lis 04, 2007 10:59 pm

Witaj, leaf.

Dziękuję Tobie za odpowiedź, ale... chyba nie o to mi chodziło za bardzo. Znam ten fragment, który cytowałaś. Ale właśnie - chyba chodzi mi o to zdanie po prostu wyjęte z kontekstu - bo jest naprawdę ciekawe. Cała otoczka historyczna - też, lecz bardziej zależy mi na dowiedzeniu się, jak rozumiecie jedynie ten wycinek.

I może nie tyle mnie zaintrygowało, co zauważ, że wiele osób używa go nie zdając sobie sprawy, co tak właściwie oznacza i z jaką (zbytnią) łatwością nim szastają :)

Spytałaś jak ja rozumiem...
Z chęcią odpowiem :)


Otóż, takie zdanie każdy powinien rozumieć wg mnie tak samo - że prawda - o ile ją poznasz - wyzwoli Cię, czyli pozwoli spać spokojnie, bez trosk i nerwów o cokolwiek. Że owa prawda, czymkolwiek jest, pozwoli Tobie, czy raczej spowoduje, że będziesz żyć spokojnie - wyzwolony - czy inaczej - "sprawiedliwy".

Pod pojęciem "sprawiedliwy" rozumiem taki - który podąża ścieżką Pana, czy też - taki, który żyje wg Pisma - kieruje się tym, co w nim napisane i tym, co podpowiada mu wiara i Bóg.

Tak ja to rozumiem.

Również pozdrawiam. :)
Annie Donovan
 

Postprzez axanna » Pn lis 05, 2007 1:13 pm

Annie Donovan napisał(a):Otóż, takie zdanie każdy powinien rozumieć wg mnie tak samo - że prawda - o ile ją poznasz - wyzwoli Cię, czyli pozwoli spać spokojnie, bez trosk i nerwów o cokolwiek. Że owa prawda, czymkolwiek jest, pozwoli Tobie, czy raczej spowoduje, że będziesz żyć spokojnie - wyzwolony - czy inaczej - "sprawiedliwy".

Ja tak myślę, iż wiele jest ludzi, śpiących spokojnie, którzy nie tylko nie wiedzą czym jest prawda, ale i nie chcą wiedzieć, a jak zachcesz im powiedzieć - nie będą chcieli słuchać, zmieniając temat zaledwie zaczniesz mówić. A to właśnie z tego powodu, że śpią spokojnie. Jak to Jezus powiedział - "szeroka i wygodna jest droga, która prowadzi na zatracenie i wielu po niej idzie". Hm... chyba tu nie o spanie chodzi (Annie nie sugeruje, iż tak powiedziałaś - wiem, że co innego miałaś na myśli :) )
Nie powołani jesteśmy do spania i beztroskiego życia, tylko do czuwania, do wejścia przez "ciasną bramę" i pójścia po "wąskiej drodze".
Mi się wydaje, że chodzi raczej o "błąkanie się w ciemności" - z tego wyzwoli nas prawda, bo myślę, że jednak lepiej rozważać tę słowa w kontekście, jak to zrobiła leaf only, z którego wynika, iż Jezus nawiązywał do nauki i wytrwaniu w Jego słowie.
No a z tego można wnioskować całą resztę - kto trwa w słowie Jezusa, pozna prawdę, będzie prawdziwie uczniem, nie będzie się błąkał, będzie miał "światło", żywot, zbawienie z łaski ...
Jednakże musi trwać/wytrwać w Słowie Jezusa, wchodząc przez ciasną bramę...
No i kim jest "sprawiedliwy", można w sumie powiedzieć tak samo jak Annie, że "który podąża ścieżką Pana i żyje według Pisma", albo inaczej: sprawiedliwy, to ten, który usprawiedliwiony z łaski przez wiarę :)

Co wy na to?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

hm... :)

Postprzez Annie Donovan » Pn lis 05, 2007 1:28 pm

axanna napisał(a):Ja tak myślę, iż wiele jest ludzi, śpiących spokojnie, którzy nie tylko nie wiedzą czym jest prawda, ale i nie chcą wiedzieć, a jak zachcesz im powiedzieć - nie będą chcieli słuchać, zmieniając temat zaledwie zaczniesz mówić. A to właśnie z tego powodu, że śpią spokojnie. Jak to Jezus powiedział - "szeroka i wygodna jest droga, która prowadzi na zatracenie i wielu po niej idzie". Hm... chyba tu nie o spanie chodzi.


Nie zrozumiałyśmy się.... Ludzie, o których piszesz mają tylko pozory spokojnego snu - w rzeczywistości zaś nie wiedząc, że drogą jedyną po której trzeba kroczyć jest droga Jezusa nieświadomie błądzą - i tylko wydaje im się że śpią spokojnie. Co więcej, oni o tym wiedzą, tylko zwyczajnie zagłuszają to w sobie i sprzeciwiają się, bo nie chce im się zastanawiać, poza tym owo zastanawianie się mogłoby zburzyć ich fantastyczny "pozorny" spokojny sen. I dlatego nie chcą o tym rozmawiać, bo to by wymagało przyznanie się do czegoś... do negowanie istnienia Boga. Zastanów się - tak właśnie jest w rzeczywistości...
Prawda jest jedna, i tylko ludzie którzy ją wewnętrznie poznali śpią spokojnie NAPRAWDĘ. Reszta ma tylko urojenia.

axanna napisał(a):kto trwa w słowie Jezusa, pozna prawdę, będzie prawdziwie uczniem, nie będzie się błąkał, będzie miał "światło", żywot, zbawienie z łaski ...
Jednakże musi trwać/wytrwać w Słowie Jezusa, wchodząc przez ciasną bramę...

Owszem, ale trwać i poznać prawdę to jest drugi i pierwszy krok - czyż nie?
Nie może być na odwrót.

Pozdrawiam :)

___

PS - "Sen" to tylko metafora...
Annie Donovan
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » Pn lis 05, 2007 1:37 pm

....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:58 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

:))

Postprzez Annie Donovan » Pn lis 05, 2007 1:52 pm

Hm, od komentarza się powstrzymam...

Jedyny może to:

:)))
Annie Donovan
 

Postprzez axanna » Pn lis 05, 2007 1:54 pm

Annie - myśmy się zrozumieli i raczej z Tobą się zgadzam :)
Zanim napisałaś swój post, ja poprawiłam swój, wstawiając: (Annie nie sugeruje, iż tak powiedziałaś - wiem, że co innego miałaś na myśli ) - zerknij :)
To o czym mówimy - dziwne zachowania ludzi, z licznymi przykładami czego można się zaznajomić tu na forum ( :mrgreen: ) - to są rzeczy skomplikowane. Z grubsza, myślę jak Ty. Wyraziłam pogląd o tym zdaniu: "Prawda was wyzwoli" - a o przyczynach zachowania mówiłam przy okazji i, jak widać, nieprecyzyjnie.
Sorki, jeśli namieszałam :P
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Annie Donovan » Pn lis 05, 2007 2:27 pm

Ano właśnie to złośliwe poprawianie postów :P
Żartuję :)

No - ja Ciebie nie atakuję, mówię jedynie, żeby nie oceniać tego wycinka jako fragmentu całości, ale właśnie jako wycinek i to wszystko. Bo inne ma on znaczenie nieco w kontekście a inne jako:

Prawda Ciebie wyzwoli (wyswobodzi, uwolni itp.) i tyle. Co to oznacza - samo w sobie. Bez otoczki, więc? Axanno?

:)
Annie Donovan
 

Postprzez axanna » Pn lis 05, 2007 2:40 pm

Bez otoczki trudno.... Sama czysta prawda chyba nie wyswobodzi. Z niczego. No chyba że z myślenia o kłamstwie, że to prawda. Oj...
Nawet gdybym nie brała pod uwagę tego co Jezus miał na myśli - czyli kontekst Jego wypowiedzi, to i tak biorę pod uwagę KTO tę słowa powiedział, a Ty nie? bo wtedy wraz mamy kontekst :P
No dobra.... hm..., jeżeli bez kontekstu wypowiedzi Jezusa, to "prawda was wyswobodzi" - to tak naprawdę "Jezus wyswobodzi" - tych , którzy poznali Prawdę - Jezusa, oj... muszę pomyśleć, jak coś wymyśle, to skrobnę :P
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

:)))

Postprzez Annie Donovan » Pn lis 05, 2007 2:57 pm

I o to mi właśnie chodziło :)
Annie Donovan
 

Postprzez nazarejczyk » Pn lis 05, 2007 3:22 pm

:|
Ostatnio edytowano Pt lis 09, 2007 12:22 pm przez nazarejczyk, łącznie edytowano 1 raz
nazarejczyk
 

Postprzez Annie Donovan » Pn lis 05, 2007 3:26 pm

Nie rozumiem Twojej odpowiedzi...

Bo co rozumieć pod pojęciem "Prawda"?
Annie Donovan
 

Postprzez nazarejczyk » Pn lis 05, 2007 3:35 pm

:P
Ostatnio edytowano Pt lis 09, 2007 12:22 pm przez nazarejczyk, łącznie edytowano 1 raz
nazarejczyk
 

Następna strona

Powrót do Pismo Święte

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron