Teraz jest Cz mar 28, 2024 4:12 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Jan 20,23

w codziennym życiu chrześcijanina

Postprzez Leszek Włodarczyk » So gru 08, 2007 3:43 pm

...
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 7:47 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez Albertus » So gru 08, 2007 4:20 pm

No cóż! pozostaje mi tylko zacząć intensywne ćwiczenia umiejętności skojarzeń i czytania ze zrozumieniem i poprosić o możliwość dyskusji ...za kilkanaście lat...

W swej prostocie po prostu nie wiedziałem i swoim kiepskim umysłem nie byłem w stanie pojąć że wchodząc na to forum będę miał do czynienia z tak wybitnym umysłem...
Ty oczywiście wychwyciłeś w lot wszystkie intencje moich wypowiedzi i od razu je zrozumiałeś bez żadnych wyjaśnień z mojej strony.
Ja natomiast zawaliłem sprawę...

Miło mi jednak , że kierowany zapewne chrześcijańską miłością którą obdarzasz łaskawie nie tylko swoich braci ale i przeciwników, nie przypisałeś moich błędów mojej złośliwości i katolickiej skłonności do podstępu a po prostu mojej słabości umysłowej...
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez axanna » So gru 08, 2007 5:07 pm

Hmmm, Albertusie, choć nie z mojego powodu, a jednak też mi jest miło, że Tobie jest... mimo wszystko, miło, chociaż pomyliłeś się (jak zwykle) w swoich prognozach, co do miłości Leszka względem siebie, gdyż tak naprawdę, wszystko wskazuje na to, że według ostatnio modnych w katolickim, prawda, kraju założeń, iż "obdarzanie miłością przeciwników" jest niczym innym, jak unikanie za wszelaką cenę konfrontacji i zgorszenia i słodzenie tym co ucho łechce, więc zważywszy to wszystko powinieneś raczej wnioskować, że Leszka wręcz skręca z nienawiści, dlatego że nie zważa wcale na to, że to co mówi, przenika człowieka do szpiku kości tak, że może zle się poczuć, prawda, bo komuż to przyjemnie, gdy ktoś podważa jego (tak naprawdę szlachetne) intencje...
Acha, i jeszcze jedno: Ty "w swej prostocie..."??? :o jaka skromna opinia! pasuje, co prawda, do ciebie jak do krowy siodło, a jednak - gratuluje pomysłu!
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Albertus » So gru 08, 2007 5:38 pm

Nie wiem jak Leszka ale mnie ,gdy pisałem ten post, skręcało ...ze śmiechu!
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez axanna » So gru 08, 2007 5:46 pm

to pewnie wtedy, gdy "o swojej prostocie" pisałeś ... rzeczywiście...trochę śmieszno.... ale żeby skręcało :roll: zdziwiona jestem, "lekko co prawda"...
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Albertus » So gru 08, 2007 6:27 pm

No tak !

Rzeczywiście Leszek nic nie wspomniał o mojej prostocie.

A napominał mnie abym bardziej uważał przy czytaniu tekstów,ćwiczył ich rozumienie i weryfikował je możliwie wielu żródłach.

Dlatego biorę twoją poprawkę odnośnie mojej prostoty i uzupełniam mój portret psychologiczny - jestem skomplikowaną osobą o słabym umyśle, mającą nieprzezwyciężalne w najbliższej dekadzie kłopoty z rozumieniem tekstu, ciamkającą ,ale tylko do sądu ostatecznego :D
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez axanna » So gru 08, 2007 6:32 pm

sam to napisałeś!
tylko nie mów potem, że ci tu ktoś ubliża :lol:
i mam propozycje - zakończyć na tej optymistycznej nocie wszelakie prace nad portretem psychologicznym Albertusa i wrócić do meritum :mrgreen:
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Albertus » So gru 08, 2007 6:41 pm

tylko nie mów potem, że ci tu ktoś ubliża


Sama to napisałaś! Ja nic nie wspomniałem o ubliżaniu


wrócić do meritum


Bardzo chętnie.Nie wiem tylko czy ktoś zechce ze mną rozmawiać w tak znakomitym towarzystwie przed upływem kilkunastu lat?

Na razie idę ćwiczyć
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez axanna » So gru 08, 2007 7:20 pm

Zawsze ostatnie słowo musi być za tobą?
No to niech ci będzie.... pożytecznych ćwiczeń życzę 8)
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

ech

Postprzez Annie Donovan » So gru 08, 2007 11:05 pm

Wybaczcie, ale zajrzałam z ciekawości do tematu i musiałam się cofnąć trzy strony, aby poczytać coś, co posiada cokolwiek wspólnego z tematem.

Ciężko to się czyta powiem szczerze... przykre to.

Pozdrawiam, Annie

PS. Sorki, to jest jednak coś na kształt spamu...
Annie Donovan
 

Postprzez axanna » N gru 09, 2007 12:10 am

Jasne, Annie.... masz może jakieś propozycje? :(
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Annie Donovan » N gru 09, 2007 12:28 am

Axanno...
Mniej więcej od tego postu:

Albertus
Aktywny


Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 194


PostWysłany: Pią Gru 07, 2007 9:27 pm Temat postu:

Zaczyna się... no błoto - temat skręca ku katechizmowy katolicyzmowi i innym niezrozumieniom tekstu.
Odtąd usunęłabym do kosza, dyskusja dotyczy rozgrzeszenia, nie katechizmu i innych pierdół :)

Pozdrawiam Cię serdecznie, Annie
Annie Donovan
 

Postprzez leaf only » N gru 09, 2007 8:15 am

Niewidzialna ręka watykanu może cię wyśledzić i dosięgnąć przecież wszyscy są z nimi w zmowie faszyści komuniści ku - klux-klan a nawet protestanci!! Nie ufaj nikomu!!!


Albo ufaj i śpiewaj "halleluja":) na aktualnie graną melodię.


Co do katechizmów protestanckich - oczywiście, że każdy Kościół ma swój skład zasad; różnica polega jednak na tym, że w dyskusji z Tobą nikt nie odsyła Cię do "katechizmów", a Ty to robisz.
I statystycznie rzecz biorąc - jeśli nawet jakiejś starowince baptystce czy adwentystce zadasz pytanie o to, w co wierzy, to nie każe Ci włączyć komputera i nie odeśle do "katechizmu". Czy w Twojej wspólnocie jest podobnie? Czy wierni potrafią sie wytłumaczyć ze swojej nadziei i dzielić się myślą teologiczną Kościoła Katolickiego bez sięgania do katechizmu?


Mam również pytanie odnośnie spowiedzi usznej - skoro nie wypalił Twój argument, iż był to wynik słabości ludzkiej [???], to podałeś nowy - że chodziło o uproszczenie tego zwyczaju.
Co masz na myśli? W jaki sposób klękanie przed konfesjonałem uprościło spowiedź powszechną? I cóż to w ogóle za pomysł, zeby przed drugim człowiekiem klękać?

Pozdrawiam.
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez axanna » N gru 09, 2007 9:47 am

Annie, kochana :lol: jeżeli pozwolić każdemu na usuwanie tego, co mu się nie podoba, to od forum same okrawki pozostaną... he-he... rozśmieszyła :lol:

Również gorąco pozdrawiam :D
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Robertamigo » Wt gru 30, 2008 12:32 am

Jana 20,22-23

Wiersze te wzbudzaja duzo emocji,nic dziwnego,to jeden z najtrudniejszych wersetow w calej Ewangelii.
Czytamy ze Jezus tchnol na uczniow i powiedzial im: "Wezcie Ducha Swietego" .Trudnosc polega na tym,ze Duch zostal dany dopiero pozniej,w dniu Piecdziesiatnicy.Wiec jak Pan mogl wypowiedziec te slowa,skoro nie mialy one wypelnic sie od razu?

Mozna sugerowac, ze Jezus poprostu skladal tu obietnice na temat tego co uczniowie otrzymaja w dniu Piecdziesiatnicy.Trudno to ale uznac za adekwatne wyjasnienie.

Mozemy tez twierdzic ze juz wtedy nastapilo pelne wylanie Ducha Sw. na uczniow.
Jest to b.nieprawdopodobne w swietle takich wierszy jak:Luk.24,49; Dzieje 1,4.5.8 ktore o nadejsciu Ducha mowia w czasie przyszlym.
Z Jana 7,39 jasno wynika ze Duch nie mogl przyjsc w pelni,dopoki Jezus nie zostal wywyzszony,czyli nie wrocil do nieba.

Kolejny werset (23) wywolal na tym forum wiele kontrowersji,nie dziw,poniewaz wedlug jednego z pogladow Jezus rzeczywiscie przekazal swoim Apostolom ( i ich domniemanym nastepcom) moc odpuszczania i zatrzymywania grzechow.Twierdzenie takie jest w otwartej sprzecznosci z nauczaniem Biblii,ktora stwierdza ze tylko Bog moze przebaczac grzechy (Lk.5,21).
Sa jeszcze 2 inne mozliwosci, ktore najprawdopodobniej wlasciwie przedstawiaja znaczenie tego wersetu:

Gaebelein pisze:

"Obiecana moc i przekazany autorytet wiaza sie ze zwiastowaniem Ewangelii.Apostolowie oglaszali na jakich warunkach dostepuje sie odpuszczenia grzechow,a jesli warunki te nie byly wypelniane,grzechy byly zatrzymywane"

Drugi poglad (podobny zreszta do pierwszego ) ,ktory przyjmujemy,zaklada,ze uczniowie otrzymali prawo oglaszania ,ze grzechy sa przebaczone.

Zilustrujmy ten drugi poglad:
Uczniowie ida glosic Ewangelie.Niektorzy ludzie upamietuja sie ze swoich grzechow i przyjmuja Pana Jezusa.
Uczniowie maja prawo powiedziec,ze ich grzechy sa przebaczone. Inni odrzucaja upamietanie i niechca uwierzyc w Chrystusa.Uczniowie mowia im ze pozostaja w swoich grzechach i jesli umra beda zgubieni na wieki.

Pozdrawiam
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Poprzednia strona

Powrót do Pismo Święte

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron