Teraz jest Pt mar 29, 2024 8:19 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Dobra Nowina?

w codziennym życiu chrześcijanina

Postprzez SmokEustachy » Śr lip 04, 2007 1:35 pm

axanna napisał(a):
SmokEustachy napisał(a):
A moje przypuszczenia sie potwierdzaja. Napisane, ze Bog kocha czlowieka i chce, zeby byl szczesliwy wzbudzilo jak widze prawdziwa furie. Po prostu satanistka jestes.

A o cytacik mozna prosic? Poza tym, rozmawiamy o Dobrej Nowinie, a nie o tym, ze Bog chce, zebys byl szczesliwy. To znaczy rozmawialismy, bo jak widac, ten belkot o szczesciu mocno sie zakorzenil w smoczym lbie, a myslenie o czyms innym przyprawia go o depresje. Hm, no coz, stworzony pelzac nie poleci...


Prosic zawsze mozna. Wlasnie to jest esnecja DN - Bog kocha czlowieka i chce zeby byl szczesliwy.

2
Orion napisał(a):
axanna napisał(a):To moze sama sprobuje sformulowac.
Mysle, ze glownym przeslaniem Ewangelii jest to co dokonalo sie na krzyzu - nasze grzechy zostali zaplacone przez kogos innego raz i na zawsze i od tej chwili kazdy, kto przyjdzie do Jezusa staje sie uczestnikiem i dziedzicem obietnic Bozych z laski. Uwazam, ze to jest podstawa i fundament wszystkiego, a nie jakies smocze bredni o szczesciu...

Dokładnie axanno, to jest właśnie jądro Ewangelii - to co napisałaś.....


Jadro nie moze byc, bo to jest efekt, przejaw, skutek.

BTW juz do reszty klapki na oczach widze sa. Jak ja napisalem o tym to belkot byl. Ciekawe.
SmokEustachy
Aktywny
 
Posty: 180
Dołączył(a): Śr lut 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Oxenfurt

Postprzez axanna » Śr lip 04, 2007 2:24 pm

Niczego wczesniej nie napisales, wiec nie krecz. Fakt, ze Bog kocha czlowieka, to zadna nowina, jak rowniez fakt, ze Bog jest swiety, a wszyscy sa grzeszni i najmniejszy grzech odcina czlowieka od Boga - dawcy zycia.
Dobra nowina polega wlasnie na tym, ze Bog rozwiazal ten problem, a nie to, ze miluje. Bo chociaz Bog miluje, daleko nie wszyscy wejda do Jego Krolestwa i wiekszosc ludzkosci, zgodnie ze slowami Jezusa, ewangelie ktorego ty przeciez glosisz, wiec, zgodznie ze slowami Jezusa, "wiekszosc idzie po szerokiej drodze, ktora prowadzi na zatracenie". I jaki wobec tego ma sens belkot o Bozej milosci? Myslisz, ze Bog tak bardzo cie miluje, ze wolno ci olewac jego przykazania i mozesz robic co ci sie podoba? albo co ci tam w KrK nawkladano do glowy? Sadzisz moze w razie czego na ksiedza czy na papieza zwalisz, a ty niby ich sluchales? nie wiedziales?
Ale Jezus nie mowil, zeby sluchac ksiedza, tylko:
Mt 11:28 Bw "Pójdźcie do mnie wszyscy..... a Ja wam dam ukojenie."
Mk 7:14 Bw "I znowu przywołał lud, i rzekł do nich: Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie!"
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez axanna » Śr lip 04, 2007 3:01 pm

Zgoda, Orionie, Bog rozwiazal i tym rozwiazniem jest Jezus. Ale glowna mysl, jaka staram sie unaocznic Smokowi, to fakt, ze Boza milosc sama w sobie nie jest zadnym rozwiazaniem. Bog bowiem nie jest zniewolony swoja miloscia i jest tez sprawiedliwy, nie zas, jak to sie zdaje Smoku, tylko milujacy.
Owszem, Smok mowil cos (dosyc niewyraznie), ze B og czeka na jakas "wolna odpowiedz", lecz kolejne i tez bardzo wazne, przeslanie Ewangelii brzmi:
Dz 2:38 Bw "A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego."
tu na pierwszym miejscu upamietanie sie, ale smokowi to nie w smak, on dostaje depresji;
na drugim miejscu, czyli juz po fakcie upamietania (nie zas zaraz po fakcie narodzenia sie na swiat) - chrzest, ale smok tez tym sie nie przejmuje, co mu tam 'cytaciki', i tak jest dobrze.
A o darze Ducha Sw. to nie chce sie ze Smokiem gadac, bo zionie z niego taki duch, ze ciarki po plecach przechodza...


PS. O wlasnie, widze, ze tez podobnie napisales. Wyslalismy posty jednoczesnie :)
Ostatnio edytowano Śr lip 04, 2007 3:13 pm przez axanna, łącznie edytowano 1 raz
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez axanna » Śr lip 04, 2007 3:14 pm

wyslalismy poprzednie posty jednoczesnie, bo nie czytalam tego drugiego. Chyba pomyliles opcje 'zmien' na 'cytuj' i wyslales dwa posty zamiast jednego 8)
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez axanna » Śr lip 04, 2007 3:28 pm

dobrze zacytowales :)
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Joanna1 » Śr lip 04, 2007 10:13 pm

No dobrze Smoku, skoro twierdzisz, ze twoja definicja Dobrej Nowiny i axanny znaczy to samo, tylko piszecie innym językiem :wink: , to napisz proszę jak wygląda twoje zwiastowanie, jeśli można.
Podchodzisz do paniX i mowisz: Bog cie kocha i chce żebyś była szczęśliwa.
A paniX odpowiada: och, to znakomicie, to bardzo dobra nowina dla mnie, bo wiesz, potrzebuje wlasnie 20 000PLN na zakup nowego autka i skoro jest tak, jak mówisz, to z pewnością Bog da mi tę kwotę.
Smieje się, wybacz….a wszystko rozbija się właśnie o te „detale”, które pomijasz.
Axanna napisala:
To moze sama sprobuje sformulowac.
Mysle, ze glownym przeslaniem Ewangelii jest to co dokonalo sie na krzyzu - nasze grzechy zostali zaplacone przez kogos innego raz i na zawsze i od tej chwili kazdy, kto przyjdzie do Jezusa staje sie uczestnikiem i dziedzicem obietnic Bozych z laski..
..

Smok napisal:
Jadro nie moze byc, bo to jest efekt, przejaw, skutek.

Golgoty nie można traktowac wyłącznie jako skutek, efekt Dobrej Nowiny, to ona naprawde jest esencja ewangelii. Krzyż jest w zasadzie Dobrą Nowiną!
Bog od momentu sprzeniewierzenia się człowieka poprzez grzech miał już dla nas rozwiązanie, żeby przywrócić nam społeczność ze Sobą. narodzenie Mesjasza, śmierć i „co z tego będziemy mieli” zapowiadane były już w ST. Tym rozwiązaniem było pojawienie się Mesjasza i przyjecie Go PRZEZ WIARE. Z ŁASKI. Mamy przyjąć Chrystusa i w Nim chodzic . (Kol2,6) W momencie naszych nowych narodzin stajemy się już dziedzicami obietnic bozych. Zbawienia. Niesłychanie wazne jest upamiętanie, odwrócenie się od swoich zlych sciezek. Niesłychanie ważna jest przemiana serca, i mamy tez taka obietnice w ST= zamiany serca z kamiennego na mięsiste. To wlasnie Nowe Zycie w Jezusie Wiec gdybys tej paniX dodal , oprocz oczywistego, ze Bog kocha i Jego pragnieniem jest aby była szczesliwa- prostą informację o wymazaniu grzechow, zbawieniu, które jest w Jezusie, o konieczności przyjecia tego jako łaski z wairy, - to pewnie zaczęłaby pragnac czegos wiecej niż 20 000PLN
Oczywiście w zyciu rożnie bywa, rozne są panieX i rożne są zarówno ich potrzeby jak i okoliczności, w jakich chcemy jej powiedziec o Jezusie. To hipotetyczna sytuacja.

A gdy On przyjdzie przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości, o sądzie.
O grzechu, gdyz nie uwierzyli we Mnie, o sprawiedliwości, gdyz odchodze do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; o sądzie zaś, gdyż Książe tego świata został osądzony.
J16,8

W zasadzie te slowa często przytaczane są gdy idzie o pracę Ducha sw., lecz one b.dokladnie oddaja wg. mnie istote Dobrej Nowiny.
Gdyz:
grzechem jest brak wiary w Jezusa. Brak wiary w Jego odkupienczą śmierc; Sprawiedliwość już się dokonala na krzyzu Golgoty i dzieki temu jesteśmy uwolnieni od piętna grzechu, od kary i usprawiedliwieni , gdy wiarą przyjmiemy Jezusa, łaska Boza, którą jest zbawienie w Jezusie jest odpowiedzią wlasnie na akt wiary.
------------------------------------------

Smoku, piszesz, ze Jan Chrzciciel sie nie wysilał.
no coz.........to tylko glos wolajacego na pustyni, tylko przygotowywal drogę - to tak niewiele, tylko wzywal do upamietania chrzcząc wodą, kiedys napomknol, ze on musi sie umniejszac, zeby Bog mogl wzrastac, trafil do wiezienia, umarl smiercia meczenską, a sam Jezus stwierdzil, ze byl kims wiecej nizli prorokiem. I powiedzial:
Nie powstal z tych, ktorzy z niewiast sie rodzą, większy od Jana Chrzciciela, oraz okreslil jego poslanie jako gwaltowne, gdyz Krolestwo Niebios gwaltu doznaje i tacy jak Jan je porywają.
moze by i nie musial sie wysilac, nosząc miekkie szaty i mieszkajac w domach krolewskich.....
Joanna1
 

Postprzez axanna » Cz lip 05, 2007 1:28 pm

Podsumowujac. Smok glosi Ewangelie slowami "Bog cie kocha i zyczy szczescia". Natomiast czytajac Biblie (Smok pogardliwie: werseciki), wyraznie rzuca sie w oczy, ze wszyscy bohaterowie biblijni zaczynali ewangelizacje, raczej od slow "upamietajcie sie" lacznie z Janem.
Mt 3:10 Bw "A już i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona; wszelkie więc drzewo, które nie wydaje owocu dobrego, zostaje wycięte i w ogień wrzucone."
Nie powiedzialabym, ze powyzsze slowa napawaja beztroskim optymizmem, tak jak "Bog cie kocha", jakie to haselko widocznie jest bardzo popularne wsrod katolikow. I rzeczywiscie, dla tego kto mysli tylko, ze "Bog jest miloscia", zapominajac zupelnie, ze "Bog jest ogniem trawiacym" i "ze straszna jest rzecza wpasc w rece Boga zywego", to dla takiego odpada zupelnie jakakolwiek potrzeba do upamietania sie, a myslenie o wlasnych grzechach moze wywolac jeno depresje.
I dlatego mysle, ze wazne jest mowic o Bogu cala prawde, a nie pol prawde, co jest ulubionym sposobem szatanskim na otumanienie grzesznikow. "Bog cie kocha, nic sie nie boj" - i masz kolejnego kandydata do piekla, ot co!
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez SmokEustachy » Cz lip 05, 2007 3:17 pm

axanna napisał(a):Niczego wczesniej nie napisales, wiec nie krecz. Fakt, ze Bog kocha czlowieka, to zadna nowina, /.../


Tak sobie to wymyslilas teraz czy w Biblii znalazlas wersecik?
SmokEustachy
Aktywny
 
Posty: 180
Dołączył(a): Śr lut 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Oxenfurt

Postprzez axanna » Cz lip 05, 2007 4:52 pm

Hm, no nie jest tego zbyt duzo, co przyciagnelo uwage Smoka... ale i wazkosc kwestii zdumiewa, coz, klasyczny przyklad - co sie martwic wazkoscia, gdyz Bog go kocha tak bardzo, ze za zadne grzechy nie poszle do piekla - konsekwencja zafalszowania prawdy o Bogu...
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez SmokEustachy » Cz lip 05, 2007 5:25 pm

Czcigodne Zgromadzone!
Szanowni Uczestnicy!
Mam tu od czynienia z pomieszaniem, które przerasta nawet Żelaznego z jego "Dworcami Chaosu" Otóż nie tylko ja mniemam o Bożej Miłości. Oto Ruch Nowego Życia rozpoczyna swoje duchowe prawa od czego? Nie dziwne, że rozpoczyna nieudolnie, bo wydaje mu się, że FLash jest niezbędny do zbawienia i bez wtyczki zainstalowanej trudno się z nimi zapoznać. Niemniej po bojach, ćmojach i znojach mogę przytoczyć:

„Bóg Cię kocha i ma wspaniały plan dla Twojego życia.”
„Ludzkość splamiona jest grzechem i w związku z tym oddzielona od Boga. Przez to nie jesteśmy w stanie poznać cudownego planu, jaki Bóg ma dla naszego życia.”
„Jezus Chrystus jest jedynym Bożym sposobem, byśmy otrzymali przebaczenie, oraz by Bóg mógł być obecny w naszym życiu.”
„Musimy uznać Jezusa Chrystusa za naszego Zbawiciela, aby otrzymać dar zbawienia i poznać wspaniały Boży plan dla naszego życia”.

Więc owo gremium uważa miłość również za Dobra Nowine. Przosze kierować swoje filipiki również tam. Ale ja nie o tym.

Otóz Joanna1 napisala:

No dobrze Smoku, skoro twierdzisz, ze twoja definicja Dobrej Nowiny i axanny znaczy to samo, tylko piszecie innym językiem

Nie twierdze.
Twierdze natomiast, że Axanna nie rozumie tego co czyta i wiadomości od niej przekazują głównie stany emocjonalne, a nie jakeś treści, czemu dałem już wyraz.
3. Jakby rozumiała, co się do niej mówi to większosci swoich uwag w tym wątku by nie sformułowała.
4. Podtrzymuję, że szuka określonych formułek w texcie a jak nie znajduje to się gubi.
5. Podobnie popularną metodą oceniania różności wyczytywanych jest, ile stron zjawskom poświęcono. Jak o czymś jest 20, to jest ważniejsze, niż cos o czym jest 5. Często tak jest ale bezrefleksyjne stosowanie tej zasady spycha na manowce. Akurat mój text miał stanowić skrótowe przedstawienie, więc dokonałem takiego skrótu, żeby uwypuklić
najważniejsze rzeczy, a ważne wyleciały z objętości.

to napisz proszę jak wygląda twoje zwiastowanie, jeśli można.

1. Przecież napisałem text, co na początku jest.
2. Inny temat, inny wątek, zwiastowanie to nie jest zjawisko constans i zależy od odbiorcy.

Podchodzisz do paniX i mowisz: Bog cie kocha i chce żebyś była szczęśliwa.


Widać tu umiłowanie cięcia textu tak, aby została treśc wypaczona. Tak jest w moim texcie? Nie tak.

Bóg kocha i chce żeby był człowiek szczęśliwy, co następuje po właczeniu w życie trynitarne.

Jest mój text skrótowym przedstawieniem obiektywnej rzeczywistości, a nie konkretnym jej przedstawieniem danemu czlowiekowi.

Golgoty nie można traktowac wyłącznie jako skutek, efekt Dobrej Nowiny,

A gdzie ja tak mniemam?
Golgota jest skutkiem Bożej Miłości a nie Dobrej Nowiny.

Jeśli nie pojmiesz, że mamy tu do czynienia z faktami, realnymi wydarzeniami, osobami nie zrozumiesz Ewangelii

Dobra Nowine te rzeczywistości opiewa. W tym sensie jest wtórna.

Bog od momentu sprzeniewierzenia się człowieka poprzez grzech miał już dla nas rozwiązanie,

Czytałaś w ogóle to co napisałem? Własnymi słowami opiszesz?

II.
Zasadnicza dychotomia która dostała się tu to rozbieżny stosunek do wartości. W innym wątku nawet nie do końca jest jasna ralacja między Panem Bogiem a wartościami uniwersalnymi, jak świętość, dobroć, prawdomówność. A człowiek żyje owymi wartościami podobnie jak mówi prozą.

2. Dostrzeż, że są rzeczy ważne, ważniejsze, jeszcze ważniejsze, super ważne i najwazniejszy Pan Bóg.

Wię


III
Jan Chrzciciel: Nie tylko on się nie wysilał, ale i apostolowie mieli strzepywać kurz i iść dalej.

IV
axanna napisał(a):Hm, no nie jest tego zbyt duzo, co przyciagnelo uwage Smoka... ale i wazkosc kwestii zdumiewa, coz, klasyczny przyklad - co sie martwic wazkoscia, gdyz Bog go kocha tak bardzo, ze za zadne grzechy nie poszle do piekla - konsekwencja zafalszowania prawdy o Bogu...


Ale zdajesz sobie sprawe oczywiście z tego, że konfabulujesz?

Akurat o tym mówi wolna odpowiedz -nie chcesz, nie musisz. Musi to się umrzeć.
SmokEustachy
Aktywny
 
Posty: 180
Dołączył(a): Śr lut 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Oxenfurt

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pismo Święte

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron