"18 Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.
19 A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe.
20 Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków.
21 Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu." J 3:18-21
Dla ewangelicznych chrzescijan zawsze bedzie to jasne że kult Marii jaki obecnie można zaobserwować to te samo bałwochwalstwo ten sam tez duch co kult w 7 rozdz Jeremiasza, katolicy się usprawiedliwiają jedynie tym że nie zabijaja swoich dzieci jak to czyniono w tamtejszych poganskich kultach. Ale Czy to jest usprawiedliwienie? Jesli powiem że wierze w allacha ale nie zabijam żydów? Albo czy wtedy Bog mnie przyjmie jesli kultywuje obrzedy poganskie np. okultyzm odrzucajac ewangelię ale nie zabijam ? Więc są dwie jedynie drogi wiadoma sprawa. Albo za Bogiem albo przeciw Niemu, nie ma innej. Do katolików dedykuję zaś przypowieść Jezusa o wąskiej drodze (Ewangelia św. Mateusza 7 rozdział). Narazie pozdrawiam i lecę śpiesząc sie na kolejną dziś ewangelizację pokazując ludziom że jest tylko jedna Droga do Boga a jest nia Jezus Chrystus jedynie.