Jael, błogosławiona między niewiastami

[hungry]

Bardzo dobra sugestia

[meritus]

to dlaczego nie czcza w nadzwyczajny sposob takze Jael

Bo godność Jael nie jest równa godności Maryi jako pełnej łaski, Matki Chrystusa i Matki Kościoła.

[hungry]

A wiec moja odpowiedź meritus jest tu

[Alberto Rivera]

O, gdyby Kolega Meritus zechciał obejrzyć dokumentalny film ze strony alberto [patrz: link - DARMO] - "Message from Heaven"(Objawienia Maryjne), to może by coś "odkrył"...

[hungry]

W wątku maryjnym w polemikach ktos jemu lub cro już na forum proponował ten film, ale jakoś bez owocnego skutku.

[Marek MRB]

Może dlatego że film ten jest pełen błędów i (jak większość protestantów wypowiadających się na ten temat) dyskutuje racze z wyobrażeniami autorów niż z poglądami KK.
Niestety, poziom większości "materiałow" na stronie Alberto jest podobny lub jeszcze gorszy - Prawdę mówiąc jest to strona zawstydzająca dla każdego chrześcijanina na poziomie. Można toczyć dyskusje, ale pewien minimum poziomu jest wymagany.

Teraz co do świątobliwych kobiet - Stary Testament zapowiada Nowy - i oczywistym jest że w Starym są zapowiedzi (typy) postaci NowoTestamentowych.
Uważny czytelnik z pewnością dostrzeże że pojedyńcze wypowiedzi na temat Mojżesza, Abrachama, Dawida czy Eliasza wykazują podobny związek jak ten wskazany odnośnie Jael i Maryi. Żadna rewelacja.

Następna sprawa : czy tylko z tego fragmentu wiemy o świętości Maryi ? Bynajmniej. Najsilniejsze są zapisy w Apokalipsie.
Nadto, jak zapewne wiecie, katolicy nie uznają niebiblijnej, wymyślonej przez ludzi zaledwie 500 lat temu zasady "sola scriptura"
pozdrawiam
Marek

(interwencja moderatora: usunięto spam (linki) )

[Dzidek]

Nadto, jak zapewne wiecie, katolicy nie uznają niebiblijnej, wymyślonej przez ludzi zaledwie 500 lat temu zasady "sola scriptura"

Wyjaśnij mi Marku wobec tego, dlaczego uznają wymyślone przez ludzi dużo później niż sola scriptura inne niebiblijne zasady/nauki/doktryny? Wymienie chociażby "młodą" doktrynę o niepokalnym poczęciu Marii, czy czczenie obrazów. I nie mów mi, proszę, że KK nigdzie nie naucza, że należy czcić obrazy... Mówię o przeciętnym katoliku, który nie czyni nic innego, tylko czci obrazy (wiem co mówię, bo sam przez wiele lat byłem katolikiem).

Poza tym, przeczytałem (pobieżnie) Twój artykuł na temat Sola Scriptura - niestety, sporo w nim nieścisłości i nieprawdy. Ale o tym chętnie na priv.

[Marek MRB]

Nadto, jak zapewne wiecie, katolicy nie uznają niebiblijnej, wymyślonej przez ludzi zaledwie 500 lat temu zasady "sola scriptura"

Wyjaśnij mi Marku wobec tego, dlaczego uznają wymyślone przez ludzi dużo później niż sola scriptura inne niebiblijne zasady/nauki/doktryny? Wymienie chociażby "młodą" doktrynę o niepokalnym poczęciu Marii

Młodą ?
Czy jesteś pewien ?
Czy nie pomyliłeś przypadkiem wieku doktryny z wiekiem dogmatu ?

czy czczenie obrazów. I nie mów mi, proszę, że KK nigdzie nie naucza, że należy czcić obrazy... Mówię o przeciętnym katoliku, który nie czyni nic innego, tylko czci obrazy (wiem co mówię, bo sam przez wiele lat byłem katolikiem).

Po pierwsze - dlaczego nie mam mówić, skoro nie naucza ?
Po drugie - dziwne rzeczy mówisz. Byłbyś pierwszą znaną mi osobą która czciła obraz...
Naprawdę uważałeś go za Boga ?!

Poza tym, przeczytałem (pobieżnie) Twój artykuł na temat Sola Scriptura - niestety, sporo w nim nieścisłości i nieprawdy. Ale o tym chętnie na priv.

No cóż, chętnie przyjmuję wszelkie udowodnione sprostowania, gdyż zależy mi na Prawdzie. Może być na priv, może być na public.

[Dzidek]

czy czczenie obrazów. I nie mów mi, proszę, że KK nigdzie nie naucza, że należy czcić obrazy... Mówię o przeciętnym katoliku, który nie czyni nic innego, tylko czci obrazy (wiem co mówię, bo sam przez wiele lat byłem katolikiem).

Po pierwsze - dlaczego nie mam mówić, skoro nie naucza ?
Po drugie - dziwne rzeczy mówisz. Byłbyś pierwszą znaną mi osobą która czciła obraz...
Naprawdę uważałeś go za Boga ?![/quote]

Powiem wiecej, nie tylko ja.... Pamiętam, jak "nawiedził" nasze miasto "cudowny" obraz Matki Boskiej (której nie pamiętam, tyle ich jest ). Jakie w moim rodzinnym domu i domach moich sąsiadów było wielkie święto, bo odwiedziła nas Najświętsza Panienka (nikt nie mówił, przyniesiono nam obraz , ale przyszła Matka Boska itd). Więc nie wciskaj mi, że katolicy nie czcą obrazów. Tak możesz mówić komuś, kto nigdy katolikiem nie był.
A z obecnej chwili... Wystarczy, że wyjrzę przez okno (mieszkam niedaleko kościoła) w Boże Ciało, i więcej mi nie potrzeba. Wiec proszę, nie mów nieprawdy w swoich postach.

[axanna]

Ja nigdy nie bylam katolikiem, ani katoliczka... ale tez nie chce sluchac bajek o tym, ze katolicy nie czcia obrazow. Trzeba miec czelnosc, zeby rozpowiadac tak perfidne klamstwa. Ciekawe z jakiego powodu padaja przed obrazami na kolana? naprawde sadzisz, ze padajac na twarz przed obrazem, katolik mysli, ze to tylko plotno przez kogos namalowane, ktore predzej czy pozdniej bedzie zjedzione przez robaki?

[Marek MRB]

Dzidku, skup się; nie chcę argumentacji w stylu "nie mówiło się że to obraz tylko Matka Boska" - pytanie brzmi wprost:
Czy uważałeś ten obraz za Boga ?

Wystarczy, że wyjrzę przez okno (mieszkam niedaleko kościoła) w Boże Ciało, i więcej mi nie potrzeba. Wiec proszę, nie mów nieprawdy w swoich postach.

O, i to jest ważna kwestia do rozważenia (bo co do obrazów to wybacz, ale opowiadasz bajki - nikt nie uważa obrazów za bóstwa).
Natomiast jeśli idzie o Eucharystię to faktycznie, uważamy że jest to "Ciało i Krew"(hebraizm oznaczający całego człowieka) Jezusa Chrystusa.
Jeśli się mylimy to jesteśmy bałwochwalcami. Jeśli mamy rację, to Wy popełniacie fatalny błąd.

Axanno - zanim doczekasz się ode mnie odpowiedzi, musisz popracować nad... hmmm bardziej chrześcijańską formą zadawania pytań.

[axanna]

O, i to jest ważna kwestia do rozważenia (bo co do obrazów to wybacz, ale opowiadasz bajki - nikt nie uważa obrazów za bóstwa).

Grzecznie pytam, za co uwazacie obrazy, klekajac przed nimi na kolana? jezeli uwazacie za to czym naprawde sa - czyli za stworzenie rak ludzkich, inaczej/biblijnie - balwany, ktorzy jak i kazda materia ulega rozkladowi - to prosze wytlumaczyc w jakim celu przed nimi klekacie? Po co zasuwac w pielgrzymce do Czestochowy, zeby bic poklony tamtejszemu obrazowi, ktory pozera "mol i rdza"?

Natomiast jeśli idzie o Eucharystię to faktycznie, uważamy że jest to "Ciało i Krew"(hebraizm oznaczający całego człowieka) Jezusa Chrystusa.
Jeśli się mylimy to jesteśmy bałwochwalcami. Jeśli mamy rację, to Wy popełniacie fatalny błąd.

J 3:6 Bw "Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest."

J 4:24 Bw "Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie."

J 6:63 Bw "Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem,"

Rz 8:13 Bw "Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie."

1Kor 6:17 Bw "Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem."

1Kor 15:45 Bw "Tak też napisano: Pierwszy człowiek Adam stał się istotą żywą, ostatni Adam stał się duchem ożywiającym."

2Kor 3:17 Bw "A Pan jest Duchem; gdzie zaś Duch Pański, tam wolność."

2Kor 3:18 Bw "My wszyscy tedy, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem."

1Kor 6:13 Bw "Pokarm jest dla brzucha, a brzuch jest dla pokarmów; ale Bóg zniweczy jedno i drugie.Ciało zaś jest nie dla wszeteczeństwa, lecz dla Pana, a Pan dla ciała."

Bez komentarza.

Axanno - zanim doczekasz się ode mnie odpowiedzi, musisz popracować nad... hmmm bardziej chrześcijańską formą zadawania pytań.

skoro w moich pytaniach dopatrujesz sie czegos niechrzescijanskiego, natomiast w balwochwalczym kulcie obrazow i relikwji niczego niechrzescijanskiego nie widzisz, watpie, ze w miejsce preparowanych inwektyw, doczekam sie od ciebie jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi w temacie...