Teraz jest Pt kwi 19, 2024 1:38 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
Poprzez plagi bogowie Egiptu zostali osądzeni i pokonani. Kulminacją tego sądu było zabicie wszystkiego, co pierworodne. Dlaczego Boże Słowo podkreśla fakt rozprawienia się z bogami Egiptu? Ponieważ to one stały za uporem faraona, który dumnie i z pychą pytał: „Któż to jest Jahwe, bym miał słuchać głosu jego i wypuścić Izraela?
Poprzez plagi bogowie Egiptu zostali osądzeni i pokonani. Kulminacją tego sądu było zabicie wszystkiego, co pierworodne. Dlaczego Boże Słowo podkreśla fakt rozprawienia się z bogami Egiptu? Ponieważ to one stały za uporem faraona, który dumnie i z pychą pytał: „Któż to jest Jahwe, bym miał słuchać głosu jego i wypuścić Izraela?
darq napisał(a): Nie zapominajmy, że żyli tam jako niewolnicy od 400 lat. Byli nasiąknięci kulturą Egiptu (w tym i wierzeniami). Pokonanie tych bóstw (po kolei) pokazywało im jak kolejni "bogowie" upadają. Izrael musiał wyjść z Egiptu, ale równie ważne było, by "Egipt wyszedł z Izraela".
Jakie to ma znaczenie dziś dla nas?
Czy porzuciłeś rzeczy, które mogą stanąć w miejscu Boga?
astyczek napisał(a):
Historia wyjścia Izraela mocno wiąże się z przyjściem Chrystusa, Jego działaniem i ostatecznym efektem. Dla mnie to niesamowite, jak Biblia się zazębia poprzez historie z Nowego i Starego Testamentu.
Wiele wskazuje na to, że mogło tak być z naszego powodu.
fundamentalista napisał(a):Janina:Wiele wskazuje na to, że mogło tak być z naszego powodu.
darq napisał(a):Moim zdaniem chodziło raczej, o to, by izraelici zrozumieli, że bogowie Egiptu są niczym w porównaniu z prawdziwym Bogiem. (...) Pokonanie tych bóstw (po kolei) pokazywało im jak kolejni "bogowie" upadają. Izrael musiał wyjść z Egiptu, ale równie ważne było, by "Egipt wyszedł z Izraela".
Jakie to ma znaczenie dziś dla nas?
Czy porzuciłeś rzeczy, które mogą stanąć w miejscu Boga? - to tak na szybkiego
Lehaim napisał(a):Czy na pewno Izrael poznał Jahwe?... hmmm... mam wrażenie, że nie. Czyżby więc sprawa sięgała Nieba? .... Czyżby działo się to ze względu na aniołów?.... Ale przecież oni wiedzą, że nie ma bożków!..... może więc nie chodzi o pokazanie im mocy Boga, ale jego Imienia?.... jak sądzicie?
Janina napisał(a):Jakby nie patrzeć na tę całą sytuację, nie trudno zauważyć w niej odniesienia do sytuacji każdego człowieka, który widząc upadek własnych bożków, ogarnięty strachem, może jeszcze szukać pomocy u Boga, o ile zechce po tę pomoc poprosić, tak jak zrobiła to Rachab.
Pozdrawiam.
Lehaim napisał(a):Podreśliłem słowa kluczowe w Twojej wypowiedzi. Dokładnie takie jest naczenie słów apostoła Pawła, które przytoczyłem!
Zobacz jak się to ukłąda z Twoich słów, cofając się od skutku do przyczyny:
1. Poprosić Boga o pomoc może tylko osoba ogarnięta strachem przed Nim.
2. Strach ogarnie tylko tego, kto odczuł swoją bezradność,
3. kto zobaczył, że upadli jego bogowie! ten człowiek
4. widzi Siłe potężniejszą od wszystkiego, co zna, dostrzega za nią Istotę Niepojętą, prawdziwie Boską.
5. Choć oczywiscie jej nie widzi, ani nie słyszy. Natomiast oczami wiary zobaczył, bo przyjął słowo świadectwa.
I właśnie ta wiara w Boga, które jest darem od Niego, darem jaki wkłąda w serce ludziom wybranym jest otwarciem oczu prowadzącym do zauważenia objawionego ramienia Pana!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości