Kingusia8986 napisał(a):Odnosze wrazenie czy tak jest ze uwazacie mnie za jakas glupia nastolatke ktora niedokladnie czyta Pismo Swiete?? Troche to wyrachowane.
No cóż, bardzo mi przykro, że takie odniosłaś wrażenie, ale jak słusznie zauważyłaś to jest twoje wrażenie, obiektywna prawda jest zgoła odmienna.
Kingusia8986 napisał(a):Majac inne poglady inaczej myslimy wiec ja bede to interpretowala tak jak nakazuje mi moja religia. Wy mozecie to robic jak chcecie.
A my proponujemy czytać Boże Słowo bez "okularów religii", a przede wszystkim odkładając na bok swoje wstępne założenia, na tyle ile tylko jest to możliwe.
Kingusia8986 napisał(a): Zastanawia mnie takze ta straszna napasc na Katolikow.
Skończyły się argumenty, więc ponownie biedni rzymscy-katolicy są atakowani? Wybacz, ale jak poczytasz niektóre wątki zobaczysz, że nie raz stawałem "w obronie uciśnionych" na tych przebrzydłych ewangelikalnych stronach
Kingusia8986 napisał(a): Nie widze problemu w tym ze zadalam tyle pytan.
A ja jako moderator widzę, bo moim zadaniem jest pilnowanie wątku, tak by nie odbiegał na tory poboczne, stąd moja uwaga, a nie (w żadnym wypadku) atak.
Kingusia8986 napisał(a): Jesli ktos potrafi na nie odp robi to a nie zaslania sie tym ze cos zle zinterpretowalam.
??? Jeśli gdzieś poczułaś sie urażona to sorrki, ale założyłem, że albo się mylisz, albo nie rozumiesz (co przestepstwem nie jest). W żadnym razie nie było moim zamiarem insynuować, że świadomie kłamiesz, mataczysz, etc. Tak więc mój wpis świadczy raczej o dobrej woli, a nie atakach.
Kingusia8986 napisał(a): Dobrze ze wy postepujecie w porzdku o innych sie nie martwcie. Nie prosilam o ocene mojej osoby skoro tak sie juz stalo nie pozostaje mi nic innego jak podsumowac krotki dzial i powiedziec dziekuje za odp.
Jeszcze raz - nikt cię nie ocenia. Jest to forum dyskusyjne i sobie gawędzimy. Przykro mi bardzo, że nie przyklasnąłem ci i nie zawołałem, ojjej jakie błyskotliwe pytania. A potejrzewam, ze dyskusja będzie sie toczyła dalej, a nawet tego oczekuję.
Kingusia8986 napisał(a): Pomimo ze mamy te same korzenie chrzescijanskie odwolujemy sie do Apostolskiego Wyznawania Wiary jestesmy calkiem rozni. SZANUJMY sie zatem bedac swidomi tego co nas laczy i tego co rozni i nie udawajmy ze tych roznic nie ma.
Prawie sie zgadzam, z tym że aż tacy różni nie jesteśmy Wszak wszyscy jesteśmy grzesznikami, którzy Zbawiciela potrzebują.
A pomysł o udawaniu że nie ma różnic pominę, za komentarz zaś niech świadczą inne tematy na tym forum, gdzie poglądy się ścierają, padają czasem nierozważne słowa, bo emocje podczas dysput są gorące!
Pozdrawiam, i jakoś żeś ciągle świeży użytkownik forów. Zachęcam nie poddawaj się, polemizuj, rozmawiaj, dyskutuj. Tylko pamiętaj, by trzymać się tematów, bo przebrzydli moderatorzy są strasznie przewrażliwieni na tym punkcie.
Pozdrawiam ciepło