ukrywanie sie Jezusa

przez **Joanna1** » N gru 17, 2006 1:52 pm

Chaialam napisac: nie bylo Golgoty.
Dziekuje Leaf

przez **leaf only** » N gru 17, 2006 4:00 pm

Joanna1 napisał(a):Chaialam napisac: nie bylo Golgoty.
Dziekuje Leaf

Joanno, nie wiem doprawdy, za co dziękujesz:))
Wypowiadanie się na taki temat stanowi dla mnie wyłącznie przyjemność. Czytałam właśnie dzisiaj opis pierwszej Paschy i myślałam o naszej wymianie poglądów.

Mam przekonanie, ze Izraelici zostaną zbawieni na tej samej zasadzie, co my: Z WIARY!
Bo "wiara jest pewnoscią tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy" - te slowa zaczynają 11 rozdzial Listu do Hebrajczykow, ktory utwierdza mnie w przekonaniu, że pokolenia izraelskie mogly poznac misję zbawczą Chrystusa w stopniu wystarczajacym, aby UWIERZYC i zostac zbawionymi.
Gdyby Izraelici nie pokropili swoich odrzwi krwią baranka bez skazy, ich pierworodni zgineliby tak samo jak pierworodni egipscy - okazali wiare w slowa Boga i ocalili życie. Potem baranki zostaly przez nich w calosci przyrzadzone [tak jak kosci Jezusa nie zostaly polamane] i spozyte - a zasadnosc tej ceremonii potwierdzil Jezus slowami : Jesli nie bedziecie jedli ciala Syna Bozego i pili krwi Jego, nie będziecie mieli żywota w sobie"
.
Gorzkie ziola mialy przypominac o goryczy niewoli egipskiej [niewoli grzechu, bo stan moralny wychodzacego z Egiptu Izraela byl pozalowania godny...], a pokropienie galazka hizopu - oczyszczenie z grzechow.

Dlatego uważam, że prawdziwie wierzacy Izraelita mial szanse wiarą przyjąć do serca zbawienie i uwolnienie od grzechow - to samo, czego i my wiarą doświadczamy.

Pozdrawiam:)

przez **Joanna1** » N gru 17, 2006 8:50 pm

Mam przekonanie, ze Izraelici zostaną zbawieni na tej samej zasadzie, co my: Z WIARY!
Bo "wiara jest pewnoscią tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy" - te slowa zaczynają 11 rozdzial Listu do Hebrajczykow, ktory utwierdza mnie w przekonaniu, że pokolenia izraelskie mogly poznac misję zbawczą Chrystusa w stopniu wystarczajacym, aby UWIERZYC i zostac zbawionymi

ladnie to ujełas

Z wiary. Ale oni w konsekwencji nie uwierzyli, uznali Jezusa za kłamcę.

Gdyby Izraelici nie pokropili swoich odrzwi krwią baranka bez skazy, ich pierworodni zgineliby tak samo jak pierworodni egipscy - okazali wiare w slowa Boga i ocalili życie. Potem baranki zostaly przez nich w calosci przyrzadzone [tak jak kosci Jezusa nie zostaly polamane] i spozyte - a zasadnosc tej ceremonii potwierdzil Jezus slowami : Jesli nie bedziecie jedli ciala Syna Bozego i pili krwi Jego, nie będziecie mieli żywota w sobie"

Zgadza sie0 ofiara Jezusa stanowi dla nas pożywienie, Jego krew na naszych drzwiach wiary daje schronienie, , ale zauważ co Bóg odpowiedział Izraelitom , gdy synowie zapytaja ich, co znaczy ten obrzęd.
Jest to rzezna ofiara paschalna dla pana, który omijał domy synow Izraela w Egipcie, gdy Egipcjanom zadawał ciosy, a domy nasze ochronił. (2Mojz12,27)
Plan zbawienia przez ofiarę na Golgocie dotyczył calej ludzkości. Obrząd Paschy- miał uchronic tylko narod wybrany. Ja wiem, ze przez Izrael (naczynie swięte) mialo być poslane błogosławieństwo innym-----> przymierze z Abrahamem.
Jezus- przyszly król Syjonu wg. Wizji Zachariasza miał mieć władzę od Kranców do krańców ziemi. Przed Nim ma się zgiąc kazde kolano, nie tylko narodu wybranego.
Dla mnie-To raczej proroczy plan zbawienia.
Poza tym zauwaz, co czytamy w ks Jeremiasza:
Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zawrę z domem Izraela <i z domem judzkim> nowe przymierze. Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej.To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich Władcą (Jer31, 31-34)

Znaczy to, ze te tak wazne zdarzenie z czasow Izraela zostanie zastapione duzo wazniejszym. Lepszy bedzie posrednik, lepsze przymierze, lepsza ofiara.

Dlatego uważam, że prawdziwie wierzacy Izraelita mial szanse wiarą przyjąć do serca zbawienie i uwolnienie od grzechow - to samo, czego i my wiarą doświadczamy.

W taki razie cały plan zbawienia przez śmierć Prawdziwego Baranka na Golgocie- bylby niepotrzebny.
Ja rozumiem twoja wolność w mysleniu, ale to może zaczac być spekulacją.
Znamy jeszcze inne historie z czasow Mojżesza- chodzi mi o Marę. Wrzucone drzewo do gorzkiej wody uczynilo ją słodka- oto nastepna paralela do Jezusa- cud i uzdrowienie drzewa krzyza.
Uzdrowienie= odkupienie. Oraz o osadzenie weza na drzewcu- spojrzenie na Kalwarię, przynoszące zbawienie.
Wszystko to jednak traktowałbym jako wskazowki , jako drogowskazy do Jezusa.
Tylko Jego krew mogla zmazac grzech, Jego- Męża Boleści, nie baranka paschalnego.
Tylko Jezus ma moc przebaczania grzechów. "Synu, twoje grzechy są przebaczone:.
Zgoda, ze zabijany baranek synbolizowal Jezusa-Baranka Bozego,
Ale odkupienie ludzkości, calej, musialo być oparte na Kims znacznie powazniejszym- niż zwierzątko.

przez **leaf only** » N gru 17, 2006 10:25 pm

Tylko Jego krew mogla zmazac grzech, Jego- Męża Boleści, nie baranka paschalnego.
Tylko Jezus ma moc przebaczania grzechów. "Synu, twoje grzechy są przebaczone:.
Zgoda, ze zabijany baranek synbolizowal Jezusa-Baranka Bozego,
Ale odkupienie ludzkości, calej, musialo być oparte na Kims znacznie powazniejszym- niż zwierzątko.

Ależ pełna zgoda! Symbole nie miały mocy zbawczej - natomiast budowały wiarę i na podstawie tej wiary Izraelici mogli być przed Bogiem usprawiedliwieni.

ladnie to ujełas Z wiary. Ale oni w konsekwencji nie uwierzyli, uznali Jezusa za kłamcę.

Dlatego napisałam, że pokolenia "mogły uwierzyć", a nie "uwierzyły". Jest to zresztą dla nas wszystko opisane ku pouczeniu i przestrodze, prawda?

zauważ co Bóg odpowiedział Izraelitom , gdy synowie zapytaja ich, co znaczy ten obrzęd.
Jest to rzezna ofiara paschalna dla pana, który omijał domy synow Izraela w Egipcie, gdy Egipcjanom zadawał ciosy, a domy nasze ochronił. (2Mojz12,27)
Plan zbawienia przez ofiarę na Golgocie dotyczył calej ludzkości. Obrząd Paschy- miał uchronic tylko narod wybrany. Ja wiem, ze przez Izrael (naczynie swięte) mialo być poslane błogosławieństwo innym-----> przymierze z Abrahamem

Dokładnie tak! Dziesięć plag to były szanse dla Egipcjan, aby odwrócili się od swoich bogów i zaczęli służyć Jahwe. Czytałam gdzieś, ze wszystkie plagi były wymierzone w konkretne egipskie bóstwa - np. zatrute zostały wody Nilu, który był czczony jako dający życie zaś plaga much była kompromitacją bożka strzegącego od owadów itd.
Co więcej - na tronie zrządzeniem Bożym zasiadał faraon o "zatwardzonym sercu", aby ten czas konfrontacji bożków fałszywych i Boga prawdziwego trwał na tyle długo, by izraelscy niewolnicy i egipscy obywatele mieli szanse podjąć właściwą, ugruntowaną wiarą decyzję.

Cytat:
Dlatego uważam, że prawdziwie wierzacy Izraelita mial szanse wiarą przyjąć do serca zbawienie i uwolnienie od grzechow - to samo, czego i my wiarą doświadczamy.

W taki razie cały plan zbawienia przez śmierć Prawdziwego Baranka na Golgocie- bylby niepotrzebny.

Jak to niepotrzebny? Alez potrzebny zasadniczo: to właśnie ku niemu wiarą [pewnoscią tego, czego się spodziewamy] wybiegali Izraelici, ludzie obietnicy! To właśnie dlatego pokolenia tak tęsknie wypatrywały Mesjasza!

Ja rozumiem twoja wolność w mysleniu, ale to może zaczac być spekulacją.

?

Joanno, ostatnią rzeczą, jakiej chciałabym, to jakikolwiek spór na poruszany przez nas temat; dlatego pozwól podziękować sobie w tym miejscu za naprawdę fajną dyskusję:)))

Pozdrawiam serdecznie!
Z Bogiem!

przez **Joanna1** » N gru 17, 2006 10:32 pm

Leaf- nie!! !!!
Przecie i ja spekulowałam i doszlam do wniosku, ze od czasow Jezusa Bog zaczol pochylac sie nad poszczegolnym czlowiekiem.- wniosku dosyc glupawego, prawda?

OK, wykreslam to zdanie o spekulacji, juz dobrze, prawda?
---------
posluchaj, wyjasnie ci teraz dlaczego ci dziekuje.
Poniewaz rozswietlasz cos w mojej glowie, dziekuje znaczy u mnie- dobra, teraz mysle :roll:

przez **leaf only** » N gru 17, 2006 10:37 pm

droga Joanno

O, błagam, nie wódź mnie na pokuszenie piszac, że ja coś Ci wyświetlam:))

Jesli cokolwiek nowego ze Słowa Bożego wyczytujemy, to tylko dzięki ich Autorowi i Duchowi świętemu.

Dla mnie nasz dialog był bardzo budujący: zarówno ze względu na wspaniały temat, jak i ze względu na jego ton - naprawdę dzięki za okazaną życzliwość:)))

Z Bogiem!

przez **Joanna1** » Pn gru 18, 2006 12:47 am

Zrozumialam.
Piszac do ciebie post, w ktorym staralam sie wyjasnic dlaczego nie rozumiem tego:

Joanna
W taki razie cały plan zbawienia przez śmierć Prawdziwego Baranka na Golgocie- bylby niepotrzebny.
Leaf:
Jak to niepotrzebny? Alez potrzebny zasadniczo: to właśnie ku niemu wiarą [pewnoscią tego, czego się spodziewamy] wybiegali Izraelici, ludzie obietnicy! To właśnie dlatego pokolenia tak tęsknie wypatrywały Mesjasza!

zrozumiałam

wiarą przyjęte zbawienie i uwolnienie od grzechow = ofiara Jezusa = zbawienie= "wiara jest pewnoscią tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy"
Rzydzi starotestamentowi mogli przyjąć zbawienie Jezusa, wiarą wybiegłszy ku temu.(na pods. obietnicy, proroctw)
a o tych, co nie przyjeli czytamyw liscie do Rzymian 11:

galezie odłamane zostaly z powodu niewiary(...)ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, bowiem Bog ma moc ich wszczepic(...)jeżeli ty, odcięty z dzikiego z natury drzewa drzewa oliwnego, zostałeś wszczepiony wbrew naturze w szlachetne drzewo oliwne, o ilez pewniej zostaną wszczepieni w swoje drzewo oliwne ci, którzy z natury do niego należą.
dobranoc

przez **leaf only** » Pn gru 18, 2006 12:53 am

Skoro nie śpisz: czytam nadal o wyjściu z Egiptu. Zastanawiało cię, czy Pascha/wyjście było tylko Izraela. Chyba mam odpowiedź:

37 I wyruszyli Izraelici z Ramses ku Sukkot* w liczbie około sześciuset tysięcy mężów pieszych, prócz dzieci. 38 Także wielkie mnóstwo cudzoziemców wyruszyło z nimi, nadto owce i woły, i olbrzymi dobytek.

Wielkie mnóstwo - czy Bóg nie jest Bogiem sprawiedliwym?
To pytanie retoryczne, bo wiem, że jesteś tego - jak i ja - pewna:)

Dobranoc!!

przez **nephesh** » Pn gru 18, 2006 3:12 pm

Drogie siotry - ukłony
pozdrawiam

przez **Joanna1** » Pn gru 18, 2006 9:44 pm

Psalm 126
Gdy Pan odmienił los Syjonu ( w Brytyjce: wywiódł z niewoli uprawodzonych z Syjonu),
wydało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami ( w Brytyjce: narodami):
Wielkie rzeczy im Pan uczynił
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

ukrywanie sie Jezusa

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum