Teraz jest Wt kwi 23, 2024 2:54 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

prośba o pomoc

porozmawiajmy

Postprzez duszyczka » Cz lut 19, 2009 8:29 am

do Szemkel: co to znaczy "poznaniem mistyków"?

Nie szukam kościoła dla siebie to nie dobrze ,że jest tyle kościołow bo Bóg jest jeden i wiara też jedna a te wszystkie odłamy tylko mieszają w głowie nie w tym rzecz bym znalazła miejsce i ludzi wśród których będę się dobrze czuć chcę znależć drogę do Boga nawet jeśli nie będzie ona dla mnie łatwa.

Kim jest człowiek którego kazania mi polecasz?

Wasze słowa dały mi troche do myślenia muszę się zastanowić , wyznajecie jedną wiarę ,tak sądze, a każdy inaczej mówi i z każdym z was po części się zgadzam a część jest nie do przyjęcia
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez darq » Cz lut 19, 2009 10:57 pm

proszę nie pisać postu pod postem, używamy funkcji 'zmień'
darq
moderator
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt gru 11, 2001 1:00 am
Lokalizacja: mielec.kz.pl

Postprzez duszyczka » Pt lut 20, 2009 7:39 am

Oj Szemkel nie zgadzam sie nie można szukać kościoła zgodnego z własną naturą osobowością czy przeżywaniem wiary wiesz diabłu też jest dobrze w piekle ale ja nie mam ochoty tam trafić nie chce kościoła tylko wygodnego ale przede wszystkim prawdziwego.
Myśle że ja tez jestem takim mistykiem czuje obecność Boga czuje że nie jestem sama wiem że u Niego będzie mi dobrze tylko nie jestem pewna drogi którędy iść. mam przeczucia ,sny, dejavu troche empati ale wszystko jest zamglone może szukam czegoś by to rozjaśnić.

Nadal nikt mi nie powiedział co to jest ta księga Henocha i jakie są inne pozabiblijne pisma uznane przez kościół.
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez duszyczka » Śr lut 25, 2009 1:12 pm

Czyli księga henocha nie jest księgą uznaną a apokryfy z tego co zdążyłam się dowiedzieć też nie pytanie więc brzmi: czy są pisma poza biblią które kościół uznał czy też wszystkie przez niego uznane zawarte są w bibli
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez hungry » Śr lut 25, 2009 7:34 pm

duszyczka napisał(a):Czyli księga henocha nie jest księgą uznaną a apokryfy z tego co zdążyłam się dowiedzieć też nie pytanie więc brzmi: czy są pisma poza biblią które kościół uznał czy też wszystkie przez niego uznane zawarte są w bibli

Ale o jaki kościół pytasz?
Bo to forum nie należy do żadnej z denominacji choć głównie wypowiadają się tu protestanci a ci z kolei podobnie jak żydzi nie uznają apokryfów za księgi natchnione ale niektóre z nich służą raczej jedynie jako źródło dokumentów historycznych lub dydaktycznych.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez duszyczka » Cz lut 26, 2009 10:00 am

przepraszam dla mnie to sprawa oczywista należę a raczej chodzę do kościoła katolickiego tj rzymskokatolickiego któremu przewodzi papież ale serio to nie wiem bo zawsze znałam tylko jedem kościół mój i nie znam jego"szufladkowej" nazwy kościół kiedyś był jeden i dla mnie nadal jest jeden tylko ludzie stwarzają te bariery bo mają może i nieco różne tradycje czy zwyczaje ale cyba cały katolicki kościół wierzy że Jezus Syn Boży był człowiekiem i umarł za nas na krzyżu i że osądzi nas gdy przyjdzie czas sądu i myślałam że wszyscy katolicy mają te same podstawy (pisma) wiary tylko że różnie je interpretują i stąd te różnice ale jak widać niewiele wiem na temat kościoła
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez hungry » Cz lut 26, 2009 8:07 pm

Kościół założył Jezus Chrystus, A wyznanie katolickiego kościoła powstało w 313 r. potem się podzielił na kościół wschodni i zachodni (rzymski)


Edykt mediolański z 313, w którym cesarz Konstantyn I Wielki[6] podarował chrześcijanom swobodę wyznawania ich religii, przypieczętował ten drugi scenariusz...

...Katolicki – jest odniesieniem do doktryny łączącej tę część chrześcijaństwa, która po schizmie wschodniej (1054) miała wyróżnić go od prawosławia, a po reformacji (1517) również od protestantyzmu.
[Źródło: wikipedia.pl]
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez duszyczka » Pn mar 02, 2009 1:56 pm

wiecie co , większość doradza mi "skoro źle się czujesz w KRK to poszukaj innego kościoła gdzie będzie ci dobrze" ale ja tego nie chce , chce żeby był jeden kościół i jedna wiara tak jak jest jeden Bóg skoro nie ma zgody między mną i moim kościołem tzn że jedna ze stron się myli zatem zadaniem jest odkryć kto się myli ,może i ja w takim razie musze znależć ten błąd i przyznać się do niego a jeśli nie ja?... i tu myślę ,że przydałaby się rozmowa z księdzem ..ale czy przez internet?
czy moje rozumowanie jest słuszne?

jest tyle odłamów kościoła i wiary a przecież wszyscy wierzymy podobnie więc skąd te różnice wszak mówi się "diabeł tkwi w szczegółach" czy nie sądzicie ,że należy zapomnieć o szczegółach i zjednoczyć kościół czy nie byłoby fajnie ,może powiecie ,że to nierealne ale to przecież My stanowimy kościól więc kto jeśli nie my mamy to zmienić
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez Albertus » Pn mar 02, 2009 4:29 pm

i tu myślę ,że przydałaby się rozmowa z księdzem ..ale czy przez internet?
czy moje rozumowanie jest słuszne?


Moim zdaniem twoje rozumowanie jest słuszne.Powinnaś porozmawiać z księdzem a nawet lepiej zakonnikiem i nie pierwszym lepszym a z takim który najlepiej zrozumie twoje dylematy.Nie powinnaś ograniczać sie do rozmowy z jednym ksiedzem bo nie każdy zna sie na wszystkim
Nie powinnaś sie łatwo zrażać. Wszyscy jesteśmy słabi i nasza wiedza jest ograniczona .dotyczy to również księży

I jeszcze jedna rada. Nie daj się opanować duchowi oskarżania.
Najpierw odnieś Słowo Boże do siebie i swojego życia a dopiero potem do księży , biskupów, papieży.
Będzie ci łatwiej wzrastać :)

Czy przez internet?

Moim zdaniem rozmowa przez internet nie wystarczy.Nic nie zastąpi kontaktu osobistego.
Przez internet można oczywiscie też porozmawiać ale to za mało

wiecie co , większość doradza mi "skoro źle się czujesz w KRK to poszukaj innego kościoła gdzie będzie ci dobrze" ale ja tego nie chce


I słusznie!

To tak jak w małżeństwie.Czasem jest wspaniale a czasem są chwile bardzo trudne.Najważniejsze nie jest dobre samopoczucie ale wierność.
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ewangelizacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron