Da się, da
Różnica między innymi „podręcznikami wiary i zbiorami wiedzy o Bogu” a Biblią polega na tym, że
wyłącznie ona jest pisanym słowem żywego Boga.
Pisana, co prawda przez różne osoby, lecz będących pod natchnieniem Ducha sw.
Sam Bóg się objawił przez Swoje spisane słowo.
(16) Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - (17) aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu..(2Tym3,16-17 BT)
Pozostałe „podręczniki” jeśli nie są poparte jej autorytetem są niczym liść na wietrze.
Ona : przekonuje, poprawia, kształci.
W naszym złożonym świecie pojawiają się co chwilka uduchowieni nauczyciele, którzy pragną wnieść małe co nie co do wiary człowieka, warto konfrontować ich nauki z tym, co Bóg ma do powiedzenia w danych kwestiach, żeby nie dać się zwieść. Zwłaszcza, że mnóstwo jest starych i nowych nauk, które są zwyczajnie niebiblijne. Zatem- są nieprawdziwe.
Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają- jak pisze Salomon (30,5-6)
A Paweł przestrzega Kolosan(2,8 ):
Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.
Co znaczy, żebyśmy nie dawali się omamic niczym, poza Chrystusem.
Ja chciałabym być omamiona tylko przez Niego, a ty?
