Dostrzegam również, że protestantyzm taki jest.
to juz kwestia definicjiŻe nie jest nawet w ogóle religią?
ale chciałbym wrócić do zestawionych cytatów - czy to cię nie dziwi???
Teraz jest Cz mar 28, 2024 5:41 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
że na papierku KRK uznaje Jahwe w trzech osobach,
Leszek Włodarczyk napisał(a):p2kuba napisał:
A przepraszam bardzo czy to jest forum protestanckie? bo mnie się wydaje, że Chrześcijańskie
p2kuba napisał:
Pią Paź 26, 2007 5:25 pm
Witam:)
Czytając te posty wydaje mi się, że to jest protestanckie forum a nie chrzescijańskie:/
Niniuś Ty sam sobie przeczysz - co więc z Tobą gadać?
A meritus jak pyskował, że niedobry Leszek Włodarczyk kubusia krzywdzi.
Eh, katolicy...
mooooh napisał(a):i to są te rzeczowe argumenty???
Ja nie napisałem, że Ty coś źle powiedziałaś, tylko zestwiłem Twa wypowiedź z wypowiedzią Belaiza, ktora twierdzi coś przeciwnego Dla mnie bałwochwalcą jest ten, który wymyśla sobie innego Boga niż Jahwe - Bogowie Katoliccy: Maria, Jahwe w trzech osobach,(...)
Z tej wypowiedzi wynika oprócz wycieczki w strone Maryji, ze bałwochwalstwem jest wierzyć w Boga w trzech osobach.
że na papierku KRK uznaje Jahwe w trzech osobach,
to nie jest papierek tylko jeden z 4 soborów, który uznał Luter
Mam wrażenie, że jak czytasz moje posty - to nie odnosisz się do mnie do mooooh'a tylko skupiasz się na tym, ze jestem związany z KRK.
Nie możesz mnie obwiniać za to co Ci się w KRK nie podoba.
Tak nawiasem pisząc Luter również nie negował chrztu dzieci (to odnośnie innej dyskusji).
hungry napisał(a):darq napisał(a):a ja wam dam na uspokojenie. To szykowania świąt przystąp! a nie tylko utarczki i utarczki. Nic do roboty nie macie?
No wlasnie darq dobrze ze zamknales watek tez mnie korciło zamknac.
Dile napisał(a):Chciałabym zapytać was co sądzicie o (nie będę owijać w bawełnę)nachodzeniu przez świadków Jehowy. Rozumiem ewangelizacja,ale nie taka aby (może źle się wyrażę) uprzykrzać komuś życie nachodząc go w domu .Miałam ostatnio taki przypadek(uroki życia w Warszawie) zawitała do mnie"delegacja" świadków i zadawała kolejno pytania czy wieże w Boga itp. Po odpowiedzeniu próbowałam ich grzecznie wyprosić ale nie dali się przekonać wyszli po godzinie(po tym jak mój mąż zagroził im władzami).Po tym przypadku zaczęłam się zastanawiać czy aby my nie jesteśmy takimi ludźmi,którzy uprzykrzają życie. Doszłam do wniosku że my nie narzucamy się i czasami ludzie nawracają się(Aleluja!).Co myślicie o sposobie ewangelizacji świadków Jehowy.
Z poważaniem
Anka
omyk napisał(a):Jakiś czas później Pan chciał, żebym sama głosiła w ten sposób Wprawdzie inną treść, bo Ewangelię, .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości