Teraz jest Wt kwi 16, 2024 6:51 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Jak dotrzeć z dobrą nowiną do ludzi religijnych ?

porozmawiajmy

Postprzez axanna » Wt sty 22, 2008 5:12 pm

Baba.... Babciu... co za nick się wybrałaś? no więc... Babo, jakoś dziwnie piszesz i nie do końca Cię rozumiem. Dlaczego zakładasz kierownictwo Ducha tam, gdzie ktoś ... no właściwie co? Możesz powiedzieć, skąd ten pomysł ? Przytoczyłaś jakiś dziwny fragment i udowadniasz, iż wskazuje on na nawrócenie.... hmmm, a jakieś konkrety może?
Poza tym, wahałam się, czy mówić, ale jeżeli zajrzysz na stronę Wikipedii, przeczytasz niezbyt pochlebne informacje ze źródeł protestanckich,lecz trzeba brać wszystko pod uwagę, a nie tylko katolickie hymny pochwalne. Chociaż nie nalegam. Pokaż po prostu powody, dla których twierdzisz o prowadzeniu przez Ducha.
Pozdrawiam :)
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Leszek Włodarczyk » Wt sty 22, 2008 6:03 pm

......
Ostatnio edytowano Śr kwi 02, 2008 3:32 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez axanna » Wt sty 22, 2008 9:38 pm

Ciekawe, Babo, pod przewodnictwem jakiego ducha piszesz do mnie jak do "krowy na miedzy". Nie wiem w jakim miejscu się wychowałaś, ale ludzie nieuczeni i bez żadnego kierownictwa potrafią odróżnić epitety obraźliwe od grzecznych. Nie to, żebym była obrażalska, tylko ten niespodziewany wyskok wprawił mnie w zakłopotanie, wszak nie na co dzień spotykasz się z czymś takim i to od osoby, trąbiącej o przewodnictwie Ducha Świętego :-?

P.S. no dobrze, babo, trochę przesadziłam... nie gniewaj, wiem że żartowałaś. No przepraszam, no... będziesz się dąsać?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez hungry » Cz sty 31, 2008 9:29 pm

Krzyś napisał(a):Czytaliscie kiedyś:
"...A widząc lud, użalił się nad nim, gdyż był utrudzony i opuszczony jak owce, które nie mają pasterza. Wtedy rzekł uczniom swoim: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na żniwo swoje...."
Zmiencie perspektywę.
Przestańmy siać zacznijmy zbierać?!

co masz na mysli ? IMHO żeby zebrac trzeba wpierw posiać a potem i podlać.
apostoł Paweł napisał(a):"Ja zasadziłem, Apollos podlał, a wzrost dał Bóg. A zatem ani ten, co sadzi, jest czymś, ani ten, co podlewa, lecz Bóg, który daje wzrost. Bo ten, co sadzi, i ten, co podlewa, jedno mają zadanie i każdy własną zapłatę odbierze według swojej pracy. Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście. Według łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem fundament, a inny na nim buduje. Każdy zaś niechaj baczy, jak na nim buduje." 1 List do Koryntian 3:6-10
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez mooooh » N lut 03, 2008 11:25 am

witam po prawie dwutygdniowej nieobecności

w międzyczasie w KK był obchodzony Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan - dzięki Wam piszącym tu na tym forum przeżyłem ten czas szczególnie - mając w tym oraz tego wątku konteście pewne refleksje.

1. ETYKIETKI (np. katolik, protestant, chrześcijanin ewangelikalny, ale też alkoholik, złodziej, kłamca itp.) - o których już pisałem - przeszkadzają nam w naszych rozmowach i naszym dzieleniu się przeżywaniem Boga.

2. Za etykietkami idzie OSĄD - do którego jako ludzie żyjący z Bogiem powinniśmy podchodzić ostrożnie, gdyz bardzo często wiąże się z pychą (a moim zdaniem wogóle go nie powinno byc - bo tylko Bóg zna nasze serca).

3. Osąd prowadzi do porównywania się, a razem z pychą odgradzają od Jedynej Prawdy czyli Boga.

4. Brak próby wzajemnego poznania i otwarcia się na inaczej wierzących (chodzi o formę) bo przecież raczej wszyscy jesteśmy ochrzczeni "w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" - dlaczego zatem nie możemy się skupić na tym co nas wszystkich łaczy?

Oczywiście to czym się dzielę dotyczy wszystkich stron.

I za nim padnie odpowiedź Jak dotrzeć z dobrą nowiną do ludzi religijnych? trzeba się chyba wyzbyć tego co napisałem powyżej...

otworzyc sie na drugiego człowieka - zobaczyć w nim obraz Boga - czasem umęczonego do granic ludzkich możliwości, czasem poszukującego czasem samotnego, odrzuconego...

opróznić siebie z własnego "ja" stać sie pustym i wypełnić cała ta pustkę Bogiem - a to jest ciągła walka trwająca do końca życia

często to nasze "ja" powoduje, że zaczynamy mówić jak koryntczycy "ja jestem Pawła, ja Apollosa, a ja Chrystusa".....
mooooh
 

Postprzez leaf only » N lut 03, 2008 11:52 pm

otworzyc sie na drugiego człowieka - zobaczyć w nim obraz Boga - czasem umęczonego do granic ludzkich możliwości, czasem poszukującego czasem samotnego, odrzuconego...

opróznić siebie z własnego "ja" stać sie pustym i wypełnić cała ta pustkę Bogiem - a to jest ciągła walka trwająca do końca życia


Czy mnie się wydaje, czy poczułam aromat azjatyckich kadzideł?
Mooohu, tydzień modlitw o jedność chrześcijan skłania Cię do quasi-buddyjskich przemyśleń??
Ratuj się, kto może!

A nieco poważniej: "otwarcie się na drugiego człowieka" czy "wyzbycie własnego ja" jest możliwe tylko dzięki Łasce Bożej. Podobnie jak jakakolwiek jedność między dwojgiem chrześcijań różnej orientacji biblijnej. I podobnie jak dotarcie z Ewangelią do człowieka religijnego lub nie: Łaska i tylko Łaska.

Pozdrawiam.
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez mooooh » Wt lut 05, 2008 9:52 pm

leaf only napisał(a):A nieco poważniej: "otwarcie się na drugiego człowieka" czy "wyzbycie własnego ja" jest możliwe tylko dzięki Łasce Bożej.

Też tak uważam, jednak bez osobistej wolnej decyzji raczej nie można przyjąć tej łaski - więc musi być ruch człowieka - sama łaska za niego tego nie zrobi, to człowiek musi chcieć i odpowiedzieć na nią.



Leszek Włodarczyk napisał(a):Wiem tylko, że na pewno nie działa inaczej niż o podobnych Jego działaniach możemy przeczytać w Piśmie nie mówiąc już o tym, ze więcej niż pewne jest, że nie może być to działanie wobec Pisma opozycyjne.


dobre - to znaczy, że Duch Święty ograniczony jest przez Pismo Święte i to "na pewno" jeśli "na pewno" do do czego Ci jest potrzebna wiara skoro wiesz na pewno???
mooooh
 

Postprzez leaf only » Śr lut 06, 2008 7:41 am

Też tak uważam, jednak bez osobistej wolnej decyzji raczej nie można przyjąć tej łaski - więc musi być ruch człowieka - sama łaska za niego tego nie zrobi, to człowiek musi chcieć i odpowiedzieć na nią.


Moohu, to Bóg daje chcenie. I wykonanie.
Wszystko z łaski.
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez mooooh » Śr lut 06, 2008 9:25 am

chcenie i owszem, ale gdzie tu wolna wola? w takim razie jesteś marionetką, nie osobą - w takim razie nie ma mowy o grzechu bo to nie Ty grzeszysz tylko Bóg nie dał Ci łaski...
mooooh
 

Postprzez leaf only » Śr lut 06, 2008 10:10 am

A kto powiedział, że Bóg nie daje komuś łaski?

Nie napiszę tym razem więcej, bo oddaję komputer do naprawy.

Uszanowanie.
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez mooooh » Śr lut 06, 2008 12:58 pm

to jest konsekwencja Twojego twierdzenia - że wszystko nawet podjęcie decyzji - to coś prawie jak przeznaczenie...
mooooh
 

Postprzez leaf only » Wt lut 12, 2008 6:51 pm

mooooh napisał(a):to jest konsekwencja Twojego twierdzenia - że wszystko nawet podjęcie decyzji - to coś prawie jak przeznaczenie...


Ejże! "Prawie"? A cóż to za insynuacje?

Umówmy się, drogi kolego, że:

1. Nie ponoszę odpowiedzialności za Twoje interpretacje moich twierdzeń.

2. To, co dla Ciebie jest konsekwencją mojej wypowiedzi, niekoniecznie jest nią faktycznie. Np. wg mnie wcale nie.


Ukłony.
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ewangelizacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron