Teraz jest Cz kwi 25, 2024 3:48 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
Marek MRB napisał(a):Witam
Nie ma "obowiązku" czytania Pisma w określonej kolejności, ale są pewne wypraktykowane sposoby.
Np. Jeśli idzie o NT to wiele osób twierdzi że na początek dobrze jest przeczytać 2 księgi Łukaszowe (Ewangelię i Dzieje).
Ciekawy "Plan codziennej lektury Pisma Świętego" przedstawił Jacek Święcki tu :
Interwencja moderatora: usunięto spam
pozdrawiam
Marek
Interwencja moderatora: usunięto spam
hungry napisał(a):SmokEustachy napisał(a):Marek MRB napisał(a):Witam
Nie ma "obowiązku" czytania Pisma w określonej kolejności, ale są pewne wypraktykowane sposoby.
Np. Jeśli idzie o NT to wiele osób twierdzi że na początek dobrze jest przeczytać 2 księgi Łukaszowe (Ewangelię i Dzieje).
Ciekawy "Plan codziennej lektury Pisma Świętego" przedstawił Jacek Święcki tu :
Interwencja moderatora: usunięto spam
pozdrawiam
Marek
Interwencja moderatora: usunięto spam
Ja to bym w ogóle nie czytał prawie tylko codziennie przez wakacje chodził na Msza i słuchał lekcji.
Skromny więc masz posiłek duchowy
Stąd łatwo do letniości. Objawienie Jana 3 rozdział 15-17
SmokEustachy napisał(a):Ja to bym w ogóle nie czytał prawie tylko codziennie przez wakacje chodził na Msza i słuchał lekcji.
Marek RMB napisał(a):Smok ma o tyle rację, że Msza Święta właściwie niemal w całości składa się z cytatów biblijnych, a sama część Liturgii Słowa harmonijnie łączy Stary Testament z Nowym. Trudno tu więc mówić o oziębłości - jest to bardzo bogata strawa duchowa.
Niemniej sądzę że samodzielna lektura ma swoje zalety.
SmokEustachy napisał(a):Bo niby czemu skromny? Jakby cały kolektyw tu obecny tyle się naczyał za rok, co ja jeden przez wakacje chodzac na Msze codziennie to by było dobrze.
Dodając o wiele lepszą efektywnosć /a ze 10 razy/ to przewyższam wszelakie osobistości tutejsze wiele razy, nawet jak się zbiorą w grupki.
Pewnie że w domu sobie można otworzyć stosowną lekcję jeszcze raz.
2. Natomiast pomysł z Łukaszem w pewnych środowiskach będzie zniechęcający.
Cały czas będzie opatrywany bowiem komentarzem w stylu:
No to co że Jezus poszedł tu i powiedział to? Dowiadujemy sie tyle, ze pwoszedl i powiedzial. Jakie to ma znaczenie, co Jezus powiedzial? Nie przemawial do nowonarodzonych dlatego jego nauczanie jest bezwartosciowe.
Moglbys Marek jakos uzasadnic, to co piszesz? ze liturgia jest "bogata strawa" i laczy ST I NT? Prosze o wytlumaczenie, w czym jest bogata? jak to rozumiesz? bo mowiac szczerze, nie bardzo rozumiem o co ci chodzi? na czym polega, twoim zdaniem, zbawienie, nasladowanie Chrystusa Pana i przestrzeganie Jego nauki.
axanna napisał(a):SmokEustachy napisał(a):Ja to bym w ogóle nie czytał prawie tylko codziennie przez wakacje chodził na Msza i słuchał lekcji.
/.../
Jak Smok, tak i Marek - obaj sa w bledzie i prawdy nie poznali. Tylko bowiem slepy moze mowic podobne rzeczy, ze wystarcza aby lekcje i liturgije. Jezus powiada, ze On jest swiatloscia swiata i Jego Slowo oswieca kazdego czlowieka, a nigdy nie mowil, ze slowo ksiedza, albo jakies liturgii oswieca czlowieka. Jak mozna zadowalac sie jakimis lekcjami, nie majac poznania Slowa Bozego? Skad kto bedzie wiedzial, ze to czego slucha, jest zgodne z prawda?
Jezus zawsze podkreslal, zebysmy przyszli do Niego, nie do ksiedza, zeby sluchali Jego Slowa, nie jakichs lekcji.
axanna napisał(a):SmokEustachy napisał(a): Natomiast pomysł z Łukaszem w pewnych środowiskach będzie zniechęcający.
Cały czas będzie opatrywany bowiem komentarzem w stylu:
No to co że Jezus poszedł tu i powiedział to? Dowiadujemy sie tyle, ze pwoszedl i powiedzial. Jakie to ma znaczenie, co Jezus powiedzial? Nie przemawial do nowonarodzonych dlatego jego nauczanie jest bezwartosciowe.
Bo tak naprawde, to srodowiska, o ktorych mowa, sa bezwartosciowe...
Marek MRB napisał(a):Axanno
1.
Prawdę mówiąc epitety w stylu "jesteście ślepi", kierowane do współdyskutantów cytaty o odstępcach nienawidzących światła itp. niemerytoryczne "kwiatki" mocno zniechęcają mnie do dyskusji z Tobą.
Możemy dyskutować, ale MERYTORYCZNIE - inaczej nie ma to specjalnego sensu.
Twoje zarzuty opierają się na błędnym mniemaniu o Mszy Świętej.
"Lekcja" to nazwa czytań z Biblii podczas Eucharystii - więc to akurat niewiele ma wspólnego z "nauczaniem człowieka"
CO oczywiście nie oznacza jakoby homilia była zbędna.
Jak widzisz Twoje przeciwstawienie Eucharystii czytaniu Pisma jest zupełnie bezzasadne
SmokEustachy napisał(a):Czyli Ewangelii nie słuchać mamy?
Skoro uważasz, że Ewangelii nie to chyba jakaś satanistka jesteś?
No to skoro oni bezwartościowi a Ty wartościowa tak jestyęś jak stąd do Rzeszowa to nas oświeć o Łukaszu po kolei łaskawie.
jesli bedziesz dawal tyle linkow, ktos z moderatorow w koncu uzna to za spam.
Marek MRB napisał(a):1
Axanno, wybacz, ale (ponieważ nie podejrzewam CIę o złą wolę) sądzę że nie znasz za bardzo Eucharystii.
Nie mam mowy o "wyrywaniu wersetów" - czytania biblijne są to zwarte teksty ułożone w ten sposób żeby w ciągu 4 lat została przeczytana całość (ze Starym jest inaczej - dobiera się do czytań z Nowego).
2
Cytaty jakie zamieściłaś nie stoją przeciw Eucharystii (inaczej musiałabyś stwierdzić że Wcielenie Jezusa też jest "niebiblijne") - szkoda że nia zajrzałaś do mojego tekstu.
3.
Musimy się zdecydować czy piszemy jedynie w celu ekspresji swojej niechęci czy też uznajemy iż wartością jest wymiana zdań - nawet jeśli nie zakończona przekonaniem kogoś przez kogoś, to przynajmniej precyzyjnym zarysowaniem prawdziwych rozbieżności.
Uprzedzam, że w tym pierwszym wypadku jak wysiadam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości