axanna napisał(a): Zaparze kawy i zaraz wracam, dokoncze swoje opowiadanie, [...] Zaraz wracam.
Przepraszam aksanna, ale chyba już tą kawę zdążyłaś wypić , bo ja też czekam na resztę tego świadectwa!
Teraz jest Pt mar 29, 2024 1:29 am Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
axanna napisał(a): Zaparze kawy i zaraz wracam, dokoncze swoje opowiadanie, [...] Zaraz wracam.
axanna napisał(a):Droga Janina, zdaje sie, ze przeoczylas strone N 2.
axanna napisał(a): powiem, ze do E.Wiht podchodze z duzym dystansem, ale prosze, zeby tym sie nie gorszyla. Nie bede wyjasniac swoich motywacji, bo to nie odpowiedni temat.
Moje swiadectwo:
Wiele strasznych rzeczy z dziecinstwa spowodowalo, ze pogmatwala sie moja osobowosc. Tulilam sie do kazdego, kto tylko okazal mi ociupine zyczliwosci, namiastke milosci.
O tym, ze Bog istnieje REALNIE, przekonalam sie w chwili najwiekszego upadku. Zajmowalam sie intensywnie czyms co zwie sie trywialnie okultyzmem. Z kazdym dniem, choc tego nie czulam bylam jednak coraz bardziej nieszczesliwa. jeden z moich znjomych popelnil samobojstwo, byl alkoholikiem, mial 21 lat. Dazylam tak intensywnie do bezposredniego kontaktu, ze w koncu do niego doszlo. Uslyszalam go i tak sie potwornie przerazilam, ze zaczelam siee intensywnie modlic. Stwierdzilam ze BOG jest tak samo realny jak ten, ktorego uslyszalam.
Kilka dni potem pierwsza mysla zaraz po obudzeniu bylo, ze nie wiem co to jest dobro i zlo (w takim stanie juz bylam) poniewaz nie istnieja. Wtedy na prawde sie OBUDZILAM. bylam na absolutnej pustyni i tylko Pan mogl mnie z niej wyprowadzic. I zrobil to. Wtedy pierwszy raz powiedzialam ufam, prowadz. Od tamtej chwili stawia mi same dobre rzeczy na drodze, ale ja nie zawsze potrafie z nich korzystac, a czasem nie jestem gotowa.
Pierwszy raz poczulam moc Ducha Sw. najdalej od domu jak sie tylko da, na Florydzie. Bylam z przyjacielem, nowym chcrzescijaninem na nabozenstwie. To byl 4 sierpnia 2003 poczul ze musi polozyc na mnie dlon. Moc trzymala mnie prawie 3 dni . Potem wrocilam do Polski i nie moglam sobie znalezc spolecznosci, przez co oslablam. Czekalam.
Od trzech miesiecy mieszkam w UK. znalazlam swoja spolecznosc. Motto na kosciele brzmi:
"Doskonaly kosciol dla niedoskonalych ludzi"
Dwa dni temu powiedzialam wreszcie na glos to co mowilam tylko w ciszy do Boga: Jezus jest panem. I od razu sypnely sie takie dobra....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości