Hejka...
Wiem jestem nowy i nie wiem gdzie się co pisze... ale jestem zdesperowany...
nie wiem jak zacząć więc, będę walił prosto z mostu...
Marzy mi się zespolik...
ale nie coś co ma być na siłę i każdy może zagrać, przychodzi kiedy mu się chce, stroi fochy jak coś jest nie po jego myśli i tak dalej...
chodzi o stały skład reaggowo-rockowy, z naciskiem na stały, którego głównym problemem nie będzie to jak się nazywa...
chodzi o stworzenie czegoś co w dużej mierze przypominałoby sławetny swoją drogą zespół 2TM2,3...
poszukuję ludzi chętnych w wieku licealno-studenckim...
z własnym sprzętem i umiejących grać w zespole... jak ktoś będzie chętny to w miarę możliwości proszę o zostawienie swoich namiarów na PW, a ja się odezwę, albo na gg:6811994, zwykle jestem niewidoczny więc piszczie o każdej porze dnia i nocy...
Pozdraiwam...